ZUAKASIUNIA.8log.pl | Strona: 1.html
Temat: Rangi ?
Mickiewicz, Słowacki, Szymborskai Norwid to akurat najgorsze przykłady jakie mogłeś podać na potwierdzenie swojej "tezy". Każde z nich było wielkimi już za życia. Szekspir, de Montaigne,Goethe,Camus to samo(z zagranicznych). Znasz Jarku może jakichś większych twórców? Szymborska-nobel za życia Miłosz-nobel za życia Sienkiewicz-nobel za życia I proszę, nie porównuj mi tu "płaczliwych stachurów" do twórców, których utwory tłumaczono na dziesiątki języków:-P Dlatego nie zgadzam się niestety z twoją teorią, (tak jak nie zgodził by się każdy, choć średnio wykształcony polonista), że większość uznanych twórców zyskała sławę dopiero po śmierci. Amen
Źródło: asg.strzelin.net/forum/viewtopic.php?t=253