ZUAKASIUNIA.8log.pl | Strona: 1.html
Temat: Sierpień 2005
...rusza i sprawia Ci tym radość.
Ja dziś przeżyłam chwile grozy. Dziecko koleżanki, z którym mam kontakt, pochorowało się, było podejrzenie szkarlatyny. A mnie od wczoraj bolała głowa i trochę gardło! Poleciałam zaraz do lekarza, przepisał antybiotyk, ale kazał brać tylko, jeśli podejrzenie sie potwierdzi. Ponieważ mieszkam 20 km od najbliższej apteki, kupiłam juz leki, leżą na półeczce i mam nadzieję, że tam się zestarzeją. Podobno szkarlatyna jest niebezpieczna dla płodu. Czekam więc teraz na wiadomości od koleżanki o stanie zdrowia jej córeczki i drżę o moją. Zmykam zaraz do łóżka, dziś odkurzacz odpoczywa, ja leżę w łóżku, czytam optymistyczne książki i staram się nie zamartwiac. Trzymajcie kciuki!
P.S. Zapytacie, kto w XXI wieku choruje na szkarlatynę? A co powiecie na to, że zaraziłam się wietrzną ospą na własnym ślubie? Takie to już moje...
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=18721